Nie jestem fanką tego napoju, ale Paweł lubi, więc się gotuje 🙂 Muszę powiedzieć, że pachnie pięknie! To na pewno zależy od śliwek, te nie były wędzone – i dlatego mnie nie odrzuca! Może się nawet skuszę na szklaneczkę.


Składniki:
jabłka – suszone 200 g lub świeże 4 sztuki
gruszki suszone – 150 g
brzoskwinie suszone – 150 g
śliwki suszone – 100 g
garść rodzynek
1 torebka cukru waniliowego – 7,5 g
5 goździków
1 łyżeczka cynamonu
sok z 1/2 cytryny
3/4 szklanki cukru (ja używam trzcinowego)
3 litry wody

Wszystko razem do garnka i niech się gotuje około 45 minut 🙂 Zobaczymy jak jutro będzie smakował.

Share: