Balonowa przygoda część 2

Czy pisałam o upajającej ciszy tam w górze? To jest coś niesamowitego zupełnie i nawet krzyczący na nie bardzo rozgarniętych pracowników kapitan oraz współpasażerowie balonu nie przeszkadzali w kontemplacji tej ciszy. Byłoby absolutnie cudownie móc polecieć balonem samemu i zbliżyć się do najcichszych marzeń swojej duszy, które gdzieś tam są ale są za ciche aby je usłyszeć w harmidrze codzienności!
 

Panorama Dubaju z Burj Khalifa i Dubai Downtown z odległości kilkudziesięciu kilometrów, skąpana w promieniach wschodzącego słońca. Mieliśmy niesamowite szczęście gdyż przejrzystość powietrza była bardzo duża, a do tego na niebie były chmury co dało super plener do zdjęć!

 

Kolory jakimi barwiło niebo wschodzące słońce były po prostu przepiękne 🙂

Ta pomarańczowawa warstwa na horyzoncie to niestety świadectwo obecności rasy ludzkiej i jej działalności na ziemi – czyli po prostu smog :/

A osiedle, które widać na tym zdjęciu to osada beduinów. Na ich terenach został utworzony ścisły rezerwat przyrody. W zamian za opuszczenie tych terenów Szejk wybudował w pobliżu dawnych osad osiedle dla beduinów. Są to jedyni ludzie, którzy mogą wchodzić na teren rezerwatu bez zezwoleń, gdyż są tam groby ich przodków.
 
Share: