RybimOkiem.me -
Afryka
    Botswana
    Etiopia
    Namibia
    Seszele
    Tanzania
    Zimbabwe
Ameryki
    USA
    Kalifornia
Azja
    Hong Kong
    Indie
    Indonezja
    Japonia
    Kambodża
    Korea Południowa
    Malezja
    Myanmar (Birma)
    Nepal
    Singapur
    Sri Lanka
    Tajlandia
    Wietnam
Bliski Wschód i Dubaj
    Emiraty
    Jordania
    Oman
    Dubaj Rybim Okiem
    Architektura
    Desert off road
    Dubai - pytania i odpowiedzi - małe faq
    pogoda w Dubaju
    restauracje w Dubaju
    z emirackiej prasy
    życie w Dubaju
    życie w Dubaju - koszty
    życie w Dubaju - święta na obczyźnie
Europa
    Austria
    Islandia
    Polska
    Wyspa Man (Isle of Man)
Inne
    całkiem z innej beczki
    fretki
    jedzenie
    kosmetycznie
    myśli nie zawsze optymistyczne
    zwierzęta domowe
Kontakt i parę słów o mnie
RybimOkiem.me -
  • Afryka
    • Botswana
    • Etiopia
    • Namibia
    • Seszele
    • Tanzania
    • Zimbabwe
  • Ameryki
    • USA
      • Kalifornia
  • Azja
    • Hong Kong
    • Indie
    • Indonezja
    • Japonia
    • Kambodża
    • Korea Południowa
    • Malezja
    • Myanmar (Birma)
    • Nepal
    • Singapur
    • Sri Lanka
    • Tajlandia
    • Wietnam
  • Bliski Wschód i Dubaj
    • Emiraty
    • Jordania
    • Oman
    • Dubaj Rybim Okiem
      • Architektura
      • Desert off road
      • Dubai – pytania i odpowiedzi – małe faq
      • pogoda w Dubaju
      • restauracje w Dubaju
      • z emirackiej prasy
      • życie w Dubaju
      • życie w Dubaju – koszty
      • życie w Dubaju – święta na obczyźnie
  • Europa
    • Austria
    • Islandia
    • Polska
    • Wyspa Man (Isle of Man)
  • Inne
    • całkiem z innej beczki
    • fretki
    • jedzenie
    • kosmetycznie
    • myśli nie zawsze optymistyczne
    • zwierzęta domowe
  • Kontakt i parę słów o mnie
Browsing Category
Archive
Azja Rybim Okiem•Indie•podróże małe i duże

Jaipur – różowe miasto

May 17, 2013 by admin No Comments
Jaipur jest stolicą stanu Rajastan. Jak już wcześniej wspomniałam jest to stan znany ze słoni, ale również wielbłądów. Są to ziemie suche, a na terenie samego stanu znajduje się regularna piaskowa pustynia. Sam Jaipur to dość duże miasto z populacją przekraczającą 2 miliony ludzi. Klimat tutaj jest bardzo gorący i suchy, a temperatury w porze gorącej dochodzą do 48 stopni – jest to związane ze wspomnianą pustynią.
 
Jaipur nazywany jest różowym miastem i są różne wersje tego czemu budynki zostały pomalowane na taki kolor, chociaż moim zdaniem nie jest on ani trochę różowy! Jak dla mnie bliżej temu kolorowi do pomarańczy czy łososiowego, ale może to ja jestem ‘daltonistką’ i oni mają rację 😉
 
Ale wracając do powodu. Jedna z wersji mówi o tym, iż był to ulubiony kolor jednej z żon maharajy i aby przypodobać się żonie, którą kochał nad życie pomalował on całe miasto właśnie na różowo. Romantyczna historia, ale niestety nie prawdziwa.
 
Prawdą jest to, że w 1853 roku odwiedzał miasto książę Walii Edward i na powitanie księcia Maharaja Sawai Ram Singh wydał polecenie aby pomalować miasto na różowo. Podobno róż to kolor gościnności, a może po prostu taką farbę daje się najprościej wyprodukować – któż to wie 🙂
Prawdą jest jednak to, że w tamtych czasach było to jedno z najlepiej rozwiniętych miast i mogło budzić podziw!
 
Poniżej jedna z bram prowadzących do różowego miasta. Jest ich cztery, a ta to chyba brama księżycowa – ale głowy sobie za to nie dam uciąć. Następnym razem jadąc na taką wycieczkę chyba kupię kamerkę i będę kręcić wszystko z opisem ustnym – łatwiej będzie, chyba?

Wszystkie budynki są ‘różowe’ a nazwy sklepów są napisane na białym tle, czarnymi literami. Nie ma neonów i kolorowych reklam! Co tworzy stonowaną, ładną całość.

Hawa Mahal, zwany inaczej Pałacem Wiatrów, niestety w remoncie. Budynek ten ma 953 okna. W tamtych czasach królewskie żony i córki nie mogły pojawiać się publicznie i aby one mogły obserwować życie na zewnątrz pałacu oraz liczne festiwale odbywające się w mieście zbudowano ten pałac z ogromną ilością okien.

Niesamowite są te bambusowe rusztowania! Ale tak szczerze bałabym się na nie wejść!

Amer Fort, zwany również Amber Fort – nie ma to zupełnie związku z bursztynami, po prostu łatwiej się wymawia amber niż amer – je nie widzę różnicy, ale może dla hinduskojęzycznych tak jest.

Znajduje się około 11 kilometrów od miasta. Leży razem z kilkoma innymi fortami na wzgórzach okalających Jaipur. Został zbudowany z różowego piaskowca i marmuru nad brzegiem jeziora Maotha – co dodaje mu niewątpliwego uroku. Powstał w 1592 roku. Była to stolica Rajastanu  dopóki populacja nie rozrosła się na tyle, że wymusiła wybudowanie większego miasta, wtedy też przeniesiono się do Jaipuru, który jest jednym z pierwszych miast budowanych wg planu, ale o tym chyba pisałam już wcześniej.
 

Wielki mur? Coś na kształt przynajmniej 🙂

Maota Lake. Jezioro to zbiera wodę spływającą z okolicznych gór. Po środku jeziora znajduje się ogród. Było ono głównym ujęciem wody dla pałacu.

Diwan-I-Aam czyli sala audiencji publicznych.

Kolorowe dzieciątko 🙂

 

Wejście do łaźni.

Sala lustrzana – podobno jedna świeczka ustawiona w odpowiednim miejscu jest w stanie ją całą oświetlić.

 
Latryny. Była w nich bieżąca woda pompowana z jeziora siłą zwierzęcych mięśni.

 

Kraty w oknach.

Komnaty, w których rodzina królewska mieszkała w letnich miesiącach.

 
 

Pałac na wodzie. Obecnie jest opuszczony, ale trwają pracę aby przywrócić go do życia.

Pałac Miejski. Pałac jest ciągle zamieszkany przez Maharaję i jego rodzinę, ale tylko w części, w reszcie znajduje się muzeum.
 

A tu panowie odmalowują ornamenty.

A w tym dzbanku wykonanym ze srebra maharaja woził ze sobą wodę.

Dziedziniec, który można wynająć na ślub, koncert lub inne wydarzenie. Kiedy tam byliśmy trwały akurat przygotowania do koncertu barokowej muzyki francuskiej. Który to był organizowany przez ambasadę francuską. Na placu znajdują się cztery bramy odpowiadające  czterem porom roku. Bramy te jak możecie zobaczyć są bardzo wymyślnie zdobione.

Obserwatorium astronomiczne, a raczej astrologiczne Jantar Mantar. Zawiera cała masę różnych dziwnych przyrządów do odczytywania ruchu gwiazd, który jest związany z astrologią i horoskopami.

 

 

A to jest zegar.

 

 

Przyrząd do odczytywania horoskopów dla Wodnika.

A to trzy wodniki w mojej rodzinie 🙂 Przyznacie mam ‘wodnikową’ rodzinkę 🙂 Jeden z tych wodników to oczywiście ja 🙂
 

 

 

 

Share:
Reading time: 4 min

O mnie

Cześć, mam na imię Wanda. Na moim blogu możecie poczytać o Dubaju, w którym mieszkam, oraz o różnych miejscach, które odwiedziłam :) Kocham podróże i góry, bardzo... kocham też małe futrzaki, które mieszkają ze mną, a mianowicie fretki!

Instagram

instagram – vanda_does_pilates

Recent Posts

  • Jakby co to żyję ;)
  • 2021 puff i już 2022
  • Kilka słów o Islandii
  • Seszele czyli raj na Ziemi – wstęp
  • Wyspa Sir Bani Yas w Emiracie Abu Dhabi

Archives

  • April 2022
  • January 2022
  • October 2021
  • September 2021
  • June 2021
  • March 2021
  • February 2021
  • June 2020
  • April 2020
  • December 2019
  • November 2019
  • October 2019
  • August 2019
  • July 2019
  • June 2019
  • May 2019
  • April 2019
  • December 2018
  • November 2018
  • October 2018
  • May 2018
  • March 2018
  • January 2018
  • December 2017
  • November 2017
  • September 2017
  • August 2017
  • July 2017
  • June 2017
  • May 2017
  • April 2017
  • March 2017
  • February 2017
  • January 2017
  • December 2016
  • November 2016
  • October 2016
  • September 2016
  • August 2016
  • July 2016
  • June 2016
  • May 2016
  • March 2016
  • February 2016
  • January 2016
  • December 2015
  • November 2015
  • October 2015
  • September 2015
  • August 2015
  • July 2015
  • June 2015
  • May 2015
  • April 2015
  • March 2015
  • February 2015
  • January 2015
  • December 2014
  • November 2014
  • October 2014
  • September 2014
  • August 2014
  • July 2014
  • June 2014
  • May 2014
  • April 2014
  • March 2014
  • February 2014
  • January 2014
  • December 2013
  • November 2013
  • October 2013
  • September 2013
  • August 2013
  • July 2013
  • June 2013
  • May 2013
  • April 2013
  • March 2013
  • February 2013
  • January 2013
  • December 2012
  • November 2012
  • October 2012
  • September 2012
  • August 2012
  • July 2012
  • May 2012
  • April 2012
  • February 2012
  • January 2012
  • December 2011
  • November 2011
  • October 2011
  • September 2011
  • August 2011
  • July 2011
  • June 2011
  • April 2011
  • March 2011
This error message is only visible to WordPress admins

Error: No connected account.

Please go to the Instagram Feed settings page to connect an account.

© 2017 copyright PREMIUMCODING // All rights reserved
Designed by Premiumcoding
W celu zapewnienia maksymalnej wygody uzytkowników przy korzystaniu z witryny ta strona stosuje pliki cookies. Szczególy w naszej Polityce prywatnosci. Kliknij "Zgadzam sie" Szczególy