Horton Plains – magiczne miejsce / Sri Lanka

Park narodowy Horton Plains to absolutnie magiczne miejsce. 
Jest to płaskowyż, który leży na wysokości 2100 – 2300 mnpm, żyje tu wiele endemicznych gatunków roślin i zwierząt. Jest to również miejsce w którym swoje źródła mają trzy główne rzeki Sri Lanki.

Oryginalna nazwa to Maha Eliya Thenna co oznacza wielka otwarta równina, na Horton Plains nazwa została zmieniona za czasów panowania tam Brytyjczyków, a Sir Robert Horton był gubernatorem Cejlonu.

Bilet wstępu do parku zależy od tego czy jest się samemu czy z grupą. Nas było 5 osób i kosztowało nas to 2500 tysiąca rupii od osoby.

Kiedy przyjechaliśmy do parku było bardzo zimno, nie miałam termometru niestety, ale muślę, że ie było więcej niż 13 stopni. Ale pogoda zmieniała się kilka razy! Cała trasa ma jakieś 8 kilometrów, a mieliśmy lato, wiosnę i jesień – tylko śnieżycy brakowało 🙂

Pierwszym punktem na trasie jest Little World’s End, czyli mały koniec świata. Jest to klif o wysokości 270 metrów. Można z tego miejsca zobaczyć południowy wschód wyspy.

Dalej ścieżka prowadzi do World’s End czyli końca świata. Jest to klif o wysokości 870 metrów i w ładny dzień można zobaczyć morze w oddali.

A to właśnie Koniec Świata 🙂

Takiego małego stworka też spotkałam i nakarmiłam ziarenkami 🙂 Bardzo smakowały jej 🙂 Ciekawe, że nasze wiewiórki są rude a tam czarne.

 I nasza ekipa na końcu świata.

Chmury idą, przychodzą tam codziennie i dlatego jest las tam nazywany jest lasem chmur, czy chmurnym lasem hmmm nie mam pojęcia jak to przetłumaczyć 🙂 Chmury są tam tak nisko, że zahaczają o czubki drzew. W ten sposób woda z chmur zostaje w lesie – jest to ogromne źródło wody dla lasu.

Tutaj pogoda zmieniła się na jesienną mżawkę i znow zrobiło się zimno. Zdejmowałam bluzę i zakładałam ją kilka razy w przeciągu 15 minut 🙂

 Kolejnym przystankiem były wodospady Bakera.

 

A tu przyszło znowu gorące lato 🙂 

Na samym końcu spotkaliśmy jelenia Sambar. Piękne zwierzę i w ogóle nie bało się ludzi. Minę miał taką, przestańcie w końcu robić mi zdjęcia tylko dajcie mi końcu jakieś smakołyki 🙂

Share: