Dziś w Dubaju – pada, pada, pada deszcz
Jak pewnie wiecie deszcz w Dubaju to rzecz rzadka. Emiraty leżą w strefie klimatu zwrotnikowego bardzo suchego. Pada kilka razy w roku i dziś jest ten dzień. Zaczęło padać w nocy, a w zasadzie zaczęło się burzą i to dość gwałtowną. Obudził mnie bardzo głośny grom, myślę, że musiało uderzyć gdzieś blisko mojego domu. I potem już cały czas padało.
A tutaj deszcz równa się potokom na ulicach. Większość ulic nie ma systemu odprowadzania wody, studzienki kanalizacyjne można spotkać tylko w starej części miasta. Dlatego też potoki i wielkie kałuże tworzą się bardzo szybko.
Ulice też stają się bardzo śliskie, gdyż pył, który na nich zawsze zalega w połączeniu z wodą, tworzy warstewkę, po której sunie się, no może nie jak po lodzie, ale zmniejsza znacznie przyczepność. Z drugiej strony kierowcy zupełnie nie przyzwyczajeni do deszczu też wyczyniają dziwaczne rzeczy na drodze.
Deszcz nie byłby najgorszy, nawet w radiu dziś życzyli wszystkim ‘Happy rain day’ 🙂 Gorzej, że zrobiło się bardzo chłodno, bo tylko 14 stopni. Zima! 🙂
Teraz patrzę za okno i ciut się rozpogadza, ale do 15 padało prawie cały czas. Choć nie, znowu się bardziej zachmurzyło hihi.
Muszę powiedzieć, że taki dzień jak dziś jest całkiem miłą odmianą 🙂 Aczkolwiek chyba nie chciałabym ich częściej.
Leave a Comment