Burza piaskowa dzień 2

Burza piaskowa. Na szczęście w mieście one nie są silne, chociaż taka jak ta teraz jest paskudna. Bardzo silny wiatr przynosi coraz więcej piasku. Powietrze jest gęste od drobniutkiego miału piaskowego. Maseczki na twarz w takich dniach to w zasadzie przymus.

Połowę osiedla już zeżarło, nieba w ogóle nie widać. Wszystko jest za woalem. Wiatr jest bardzo mocny i niszczy wszystko co stoi na drodze – tzn parasole, dachy altanek itd.
Powyższe zdjęcia ‘widoczków’ były zrobione wczoraj. Dzisiaj jest tak jak poniżej. Mam nadzieję, że jutro będzie lepiej. Chociaż wiatr pewno szybko nie przejdzie. Według prognoz pogoda taka ma być na pewno cały weekend. Jest również szansa na deszcz – oby spadł w Dubaju! Cudownie byłoby bo oczyściłby powietrze!
 
A tak dziś wygląda moje mieszkanie i to nie balkon (na balkon nie chcę nawet patrzeć), tak mam w środku. Wszystko pokryte jest warstewką piaskowego pyłu.
 
Jak już sobie pójdzie to będzie dużo sprzątania!
Niestety silny wiatr przyczynił się również do rozniesienia pożaru w nocy. Spłonął 79 piętrowy budynek mieszkalny w Dubai Marina 🙁 Nomen omen budynek ma nazwę The Torch – czyli pochodnia.
 
Share: