Oman dzień 3 – forty – teraz czas na Jabrin
Dzień 3 – forty Bahla, Jabrin, Nizwa oraz souq w Nizwa.
Zamek w Jabrin (Jabreen, Jibrin, Gibrin – postaci w jakiej zapisana jest nazwa tej miejscowości jest kilka, tyczy się to niestety większości nazw w Omanie) jest jednym z ładniejszych jakie widziałam! Może wiązać się to z tym, iż nie był zbudowany do obrony, a raczej jako rezydencja letnia Imama Bil’arab bin Sultana z dynastii Yaruba, który rządził tymi terenami w latach 1679-1692.
Zamek ten różni się od innych w Omanie, gdyż został zbudowany w czasie pokoju. Podczas krótkich rządów Bil’araba panował pokój i dobrobyt, dlatego też nie skupiano się tutaj na obronności. Jednakże można znaleźć tutaj również charakterystyczne dla obronności elementy, jak na przykład szczeliny, którymi na wroga wylewano zagotowany syrop z daktyli. Zamek ma trzy pietra, więc również odpowiednio wysokie mury i dwie wierze strażnicze, z których rozciąga się piękny widok. Oprócz tego znajdziemy w nim szkołę, meczet, bibliotekę, sąd, jadalnie, pokoje gościnne i co tam w każdym domu potrzeba – sypialnie, łaźnie, kuchnie…
Wystrój wnętrz tego zamku bardzo różni się od innych. Jest on znacznie bardziej przytulny. Rzeźbione okna, reliefy na ścianach i drewniane balkony przypominają bardziej pałac.
Poniżej zdjęcie pomieszczenia do wyciskania syropu z daktyli. Worki z daktylami kładło się na sobie na tych ‘wałkach’. Sok wyciskał się pod wpływem ciężaru daktyli. Następnie spływał rowkami do podstawionych naczyń.
Zamek jest otwarty dla zwiedzających od soboty do czwartku od 9.00 do 16.00 oraz w piątek od 8.00 do 11.00. Bilet kosztuje 500 baisa (ok. 5 zł).
Leave a Comment