Dzień kolejny zwiedzania od rana to wieczora 🙂 Wycieczka samochodowa, więc trochę objechaliśmy. Jestem zmuszona do opowieści głównie obrazkowej, gdyż szczerze nie pamiętam nazw tych miejsc – muszę zacząć zapisywać! Wiem zawsze to powtarzam, ale jakoś często zapominam notesów.

Z takim widokiem z okna nie można być smutnym lub nieszczęśliwym.

Domek malutki, ale jaki śliczny!

A taki można sobie kupić. Kiedyś był tu kościółek.

Stary cmentarz przy kościele.

I kościół.

Straszna gęba!

Kawałek miasta Castletown – chyba 🙂


Widoki są piękne! I ta zielona trawa!




Na tej wysepce była cała masa foczek! Cudo!

Punkt widokowy na foczki i restauracja! Można tutaj dojechać też autobusem z miasteczka.

Gorąca czekolada ze znakiem Wyspy Man 🙂








Kolejna malutka chatynka. Pełno tu takich 🙂


Zamek Mananna




Old Kirk Braddan


Na cmentarzu zalegała mgła i szron był.



Claughbane Elfin Glen


Muszę tam pojechać kiedyś wiosną lub latem, bo jak jest zupełnie zielono to musi być pięknie!
Leave a Comment