Szeszele – zielona wyspa na oceanie indyjskim
Seszele to taki mały zielony raj na oceanie indyjskim. Pogoda wspaniała przez okrągły rok; średnio około 27 stopni C, czasem bardziej wilgotno, czasem mniej, ale przy tej temperaturze to nie przeszkadza. I ta zieleń, piękna i soczysta!
Kraj składa się z 115 wysp, ja miałam okazję odwiedzić tylko największą, czyli Mahe. Może wrócę tam kiedyś aby pozwiedzać inne. Mahe nie jest duża, gdyż ma 26km długości i 17km w najszerszym miejscu. Można ją całą objechać w jeden dzień przy okazji zwiedzając najważniejsze atrakcje.
Ruch jest lewostronny i drogi są wąziutkie, więc trzeba bardzo uważać. Większość aut to male kie i hyundaie, choć widzieliśmy również teslę na drodze.
Powiedziałabym, że to takie senne miejsce, ludzie wyluzowani, żeby nie powiedzieć ‘w du.. mający’. Jak przystało na wyspiarzy nigdzie się nie spieszą i na wszystko mają czas.
Jeżeli chodzi o ceny to jest drogo. Porównałabym ceny do tych dubajskich. Kolacja w knajpce to około 200 zł dla dwóch osób. Śniadanie w hotelu 75 zł. Tanio nie jest! Alkohol w barach drogi, drinki ceny miałay iście dubajskie; na polskie warunki drogo bardzo, drink to około 50-60 złotych.
Z Dubaju Seszele są oddalone o 4 i pół godziny, czyli mamy blisko. Z Polski doliczyć trzeba jeszcze 5-6 godzin. My lecieliśmy Air Seychelles, całkiem dobre linie lotnicze. Miejsce na nogi jest nienajgorsze, co znaczy, że nie upchali miliona siedzeń. Jedzenie też jest w porządku, choć nie mieli opcji wegetariańskiej niestety. Faktem jest, że nie sprawdziłam wcześniej czy można zamówić opcję wegetariańską. Lot był krótki więc można było przeżyć 🙂
A wracając do samych Seszeli. Niebo tam jest takie piekne, że na zdjęcia nie trzeba nakładać żadnych filtrów, czy podkręcać w nich kolorów. I tak wyglądają bajkowo!
Jest to też super miejsze dla tych którzy lubią nurkowanie, czy to z pełnym sprzętem, czy po prostu z maską i rurką. Przybrzeżne wody Seszeli obfitują w ogromne ilości najróżniejszych zwierzaków. Super miejsce na snorklowanie to sunset beach!
Ci co lubią piesze wędrówni znajdą tu sporo przygotowanych szlaków, którymi można eksplorować wyspy. Jest nawet książka ‘Hiking in Seychelles’ w której te szlaki są opisane. Jeden, którym my wybralismy się na wycieczkę trochę zarósł, co zupełnie nie dziwi, natura tutaj zabiera ekspresowo to co zostało jej wydarte. Szlaki, które są mniej uczęszczane zarastają, ale to dodaje frajdy!
Leave a Comment