Etiopia część 8 – trek dzień 7
Dzień 7: Mekarebya – Mulit
Fajny dzień, bo nie za długi. Szliśmy tylko około 7 godzin i zrobiliśmy 16 km. Najpierw w dół i przez rzekę. Znowu trzeba było buty ściągać 😊 Potem góra, dół, góra, dół, góra, dół i na koniec, a w zasadzie nie na koniec tylko przed lunchem ostro pod górę. Zrobiło się upalnie, gdyby było tak 5 stopni mniej, byłoby cudownie!
Dzisiejszy lunch jedliśmy w ślicznym miejscu pod dachem, z milionem kwiatów dookoła,
Po lunchu jeszcze jakaś godzinka, może dwie. Obozowisko w pięknym miejscu z widokiem na dolinę.
Jako że była to ostatnia noc na treku, wieczorem nasza ekipa zorganizowała tańce i śpiewy. Lokalny męski taniec przypomina ptasią bitwę. Niesamowicie chłopaki poruszały ramionami!
Leave a Comment