Jordania – Jerash i Morze Martwe

Tak jak napisałam w poście z planem na Jordanię, druguego dnia odwiedziliśmy Jerash i morze Martwe. 

Jerash (starożytna Gereza) – to ruiny miasta z czasów starożytnych.  Znajdują się około 50 km na północ od Amannu (45 minut jazdy autem). Faktycznie zapiera dech w piersiach. Miasto jest ogromne i musiało być świetnie zorganizowane w czasach kiedy tętniło życiem. 

Tak jak pisałam wcześniej tylko około 5% tego starożytnego miasta zostało wydobyte spod ziemi. Gdyż dookoła znajduje się nowżytne miasto. W starej Gerezie był min.: amfiteatr, świątynia Zeusa, świątynia Artemidy, hipodrom, którego widownia mogła pomieścić ok 15 tysięcy widzów oraz ruiny kościołów chrześcijańskich.

Po zwiedzaniu Jerash pojechaliśmy nad Morze Martwe – to około 90 km. Z plaży skrzystaliśmy w hotelu Ramada, po to aby mieć dostęp do prysznica po kąpieli. Morze leży w ogromnej depresji, znajduje się ok 430 metrów pod poziomem morza! Miejsce, w którym my byliśmy było -349 metrów pod poziomem morza.