Małżonek miał urodziny i taki oto tort mu zrobiłam.
Człowiek siedzi w domu, gotuje i eksperymentuje 🙂
Najpierw postanowiłam zrobić zakwas na chleb. Kiedyś wydawało mi się to niemalże tak skomplikowane jak fizyka kwantowa, ale… okazało się całkiem proste! Wymaga tylko ciut cierpliwości i pamiętania o tym, aby dokarmić toto.
Od miesiąca siedzimy w domu. Z uwagi na sytuacje gotujemy. Staramy się ograniczać kontakt ze światem. Zamawiamy zakupy z dowozem do domu, ale jedzenia na wynos nie. Choć tęsknię za curry laksa z małej mjanmarskiej knajpki w JLT!
Nasza plan na Jordanię był następujący. Nie do końca wszystko zostało zrealizowane jak w planie 😊 Ale tak to z planami bywa 🙂
Jeden z najpiękniejszych mostów na świecie i jednocześnie wizytówka miasta – most Golden Gate. Oprócz tego, że jest pewnie jedną z najbardziej rozpoznawalnych budowli na świecie, ma również mroczną stronę. Od otwarcia mostu w 1937 roku ponad 1600 osób skoczyło z niego. Niestety niewelu przeżyło ten skok.
Metallica symfonicznie grała 20 lat temu pod przewodnictwem Michaela Kamena. Odbyły się dwa koncerty – jeden w San Francisco z lokalną orkiestrą symfoniczną, drugi zaś w Berlinie, znów z lokalną orkiestrą symfoniczną.
Wstaliśmy chwilę po 5 aby dojechać do Monterey na czas. Tak jak pisałam w poprzednim poście wybraliśmy Monterey Bay Whale Watch Center – cena za cztero godzinny rejs to 51$ od osoby (41$ dzieci między 3 a 12 rokiem i 15$ za dzieci do 3 roku życia). W lecie i jesienią najczęściem można zobaczyć humbaki (długopłetwiec oceaniczny) i płetwale błękitne.
Wybraliśmy się na wycieczkę na południe starą autostradą nr 1. Naszą podróż zaczęliśmy w gęstej mgle i mżawce. Około 11.30 wyjechaliśmy z mgły w piękną słoneczną pogodę. Śmieszne było to, że mgła i mżawka skończyły się tak jakby ktoś nożem odciął chmury 🙂
Ostatni dzień w tym pięknym miejscu. Aż się wyjeżdżać nie chce!
Kilka informacji na temat Curry Village gdzie spalismy. Znajdziemy tu sklep – całkiem nieźle zaopatrzony, dodatkowo kawiarnia z dobrą kawą oraz restauracja, pizzeria i bar. Wifi jest dostępne w restauracji, pizzerii oraz w świetlicy. Jest też basen, ale we wrześniu był już nieczynny.
Po wczorajszym dość wyczerpującym dniu, postanowiliśmy zrobić sobie wycieczkę objazdową. Pojechaliśmy drogą Tioga Rd (120), która przez Tioga Pass opuszcza park na wschodzie.
Cześć, mam na imię Wanda. Na moim blogu możecie poczytać o Dubaju, w którym mieszkam, oraz o różnych miejscach, które odwiedziłam :) Kocham podróże i góry, bardzo... kocham też małe futrzaki, które mieszkają ze mną, a mianowicie fretki!
Error: No connected account.
Please go to the Instagram Feed settings page to connect an account.