Hmmm…. co mam powiedzieć…. Miałam chyba dość ‘romantyczne ‘wyobrażenie tego miejsca. Miało być mistycznie i trochę magicznie… a było okropnie przez ‘miliony’ chińczyków.
Hmmm…. co mam powiedzieć…. Miałam chyba dość ‘romantyczne ‘wyobrażenie tego miejsca. Miało być mistycznie i trochę magicznie… a było okropnie przez ‘miliony’ chińczyków.
Miasteczko Siem Reap to w dzień senna mieścina, choć ruch na ulicach dość duży, ale większość przyulicznych knajpek śpi.
Kambodża to kraj, który w dalszym ciągu podnosi się po czerwonych kmerach. Reżim Pol Pota zakończył się prawie 40 lat temu, ale jego skutki widać do dziś. Celem czerwonych kmerów było przekształcenie Kambodży w Maoistyczne, zdominowane przez rolnictwo państwo.
Liwa to w zasadzie oaza na pustyni Rub Al Khali, ale my tak nazywamy, dla ułatwienia, całą pustynię w tamtym rejonie. Wybraliśmy się na rajd trasą Abu Dhabi Desert Challenge z 2015 roku. Sześć samochodów, sześcioro kierowców, ośmioro pasażerów, dwa dni, 120 km.
Tu będzie o kosztach, napiwkach, naszych przewodnikach
Aby wejść na Kili trzeba wybrać firmę, która to zorganizuje. Przeczytaliśmy w intrenecie wszystko co można. Wiele recenzji na portalu TripAdvisor i nie tylko. Po wysłaniu całej masy maili wybraliśmy firmę Bryson Heroes Tours (inna nazwa to Bryson Adventures lub Promise Adventures) http://www.brysonheroestours.com.
Z obozu Mweka (3100m) do bramu parku Mweka (1800m), około 9 km do przejścia.
Z obozu Barafu (4600m) na szczyt Uhuru Peak (5895m) do obozu Mweka (3100m).
Ruszyliśmy na szczyt chwilę po północy. Krok za krokiem, powoli, powoli pod górę! Zdjęć z wchodzenia na szczyt nie mam, bo ciemno było 🙂 Zdjęcia są ze szczytu i ze schodzenia do obozu.
Z obozu Karanga (4000m) do obozu Barafu (4600m), trochę ponad 4 km do przejścia.
Z obozu Barranco (3950m), przez Barranco Wall (4250m) do obozu Karanga (4000m), trochę ponad 4 km do przejścia.
Z obozu Shira II (3850m), przez Lava Tower (4600m) do obozu Barranco (3950m), około 11 km do przejścia.
Cześć, mam na imię Wanda. Na moim blogu możecie poczytać o Dubaju, w którym mieszkam, oraz o różnych miejscach, które odwiedziłam :) Kocham podróże i góry, bardzo... kocham też małe futrzaki, które mieszkają ze mną, a mianowicie fretki!