Namibia – Botswana – Zimbabwe, dzień 18, Kasane, Botswana

30.04.2019 Namibia – Botswana – Zimbabwe dzień 18 – Kasane

Pierwszy leniwy dzień na tych wakacjach. Postanowiliśmy dziś trochę odetchnąć i rano porobić nic 😊 Po południu wybieramy się na rejs po Chobe, podobno jest to super doświadczenie.

Poleżeliśmy, popakowaliśmy rzeczy, odwiedziliśmy Kasane. Kasane to w zasadzie jedna uliczka, tzn. miasteczko jest większe, ale przy tej ulicy kręci się życie. Stacje benzynowe, knajpki (ze 4), małe centrum handlowe, bo chyba tak można nazwać ten zespół sklepików, logde i hoteliki. Przy tej samej ulicy znajduje się szpital, kościół i siedziba główna policji regionu 7 (notabene piękny budynek z czerwonej cegły).

Życie tej mieścinki kręci się wokoło rzeki. Dużą sławę zyskało po tym jak Elizabeth Taylor wzięła tutaj ślub z Richardem Burtonem w 1975 roku. Myślę, że turystyka to tutaj jedno z głównych źródeł dochodu. Rejsy po Chobe oferuje wiele biur oraz lodge’y. Nam nie chciało się szukać i wzięliśmy około 4 godzinny rejs od 15 do 18.30 oferowany przez naszą Chobe Bush Lodge. Koszt takiego rejsu to coś koło 40USD od osoby.

Myślę, że warto! Masa zwierzyny – antylopy, pawiany, bawoły, słonie, hipopotamy, krokodyle itd. Widok przepływającego przez rzekę słonia czy pasącego się hipopotama – bezcenne!

Jutro pożegnamy się z Botswaną i ruszymy na spotkanie kolejnej przygody do Zimbabwe. Trochę szkoda, bo chętnie zostałabym tutaj dłużej. Botswana to piękny kraj i ludzie są przyjaźni.

Hipopotamy większość dnia spędzają w wodzie aby chronić skórę przed słońcem. Pod wieczór wychodzą aby jeść. Są to stuprocentowi roślinożercy, ale jednocześnie najniebezbieczniejsze zwierzęta w Afryce, Nigdy nie stawaj między hipopotamem a wodą!
Pan krokodyl wygrzewający się na słońcu.
Lwy pożywiające się martwym słoniem.
Share: